Info

Więcej o mnie.









Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Lipiec27 - 0
- 2025, Czerwiec30 - 0
- 2025, Maj31 - 0
- 2025, Kwiecień30 - 0
- 2025, Marzec31 - 0
- 2025, Luty26 - 0
- 2025, Styczeń28 - 0
- 2024, Grudzień25 - 0
- 2024, Listopad27 - 0
- 2024, Październik31 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 0
- 2024, Sierpień30 - 0
- 2024, Lipiec26 - 0
- 2024, Czerwiec26 - 0
- 2024, Maj33 - 0
- 2024, Kwiecień30 - 0
- 2024, Marzec31 - 0
- 2024, Luty28 - 0
- 2024, Styczeń27 - 0
- 2023, Grudzień24 - 0
- 2023, Listopad28 - 0
- 2023, Październik31 - 0
- 2023, Wrzesień29 - 0
- 2023, Sierpień30 - 0
- 2023, Lipiec30 - 0
- 2023, Czerwiec28 - 0
- 2023, Maj31 - 0
- 2023, Kwiecień27 - 0
- 2023, Marzec31 - 0
- 2023, Luty25 - 0
- 2023, Styczeń30 - 0
- 2022, Grudzień24 - 0
- 2022, Listopad30 - 0
- 2022, Październik29 - 0
- 2022, Wrzesień28 - 0
- 2022, Sierpień32 - 0
- 2022, Lipiec31 - 0
- 2022, Czerwiec35 - 0
- 2022, Maj33 - 0
- 2022, Kwiecień29 - 0
- 2022, Marzec29 - 0
- 2022, Luty27 - 0
- 2022, Styczeń29 - 0
- 2021, Grudzień16 - 0
- 2021, Listopad25 - 0
- 2021, Październik31 - 0
- 2021, Wrzesień29 - 0
- 2021, Sierpień31 - 0
- 2021, Lipiec26 - 0
- 2021, Czerwiec28 - 0
- 2021, Maj29 - 0
- 2021, Kwiecień29 - 0
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty24 - 0
- 2021, Styczeń29 - 0
- 2020, Grudzień30 - 0
- 2020, Listopad26 - 0
- 2020, Październik29 - 0
- 2020, Wrzesień30 - 0
- 2020, Sierpień31 - 0
- 2020, Lipiec25 - 0
- 2020, Czerwiec29 - 0
- 2020, Maj31 - 2
- 2020, Kwiecień24 - 0
- 2020, Marzec28 - 0
- 2020, Luty27 - 0
- 2020, Styczeń30 - 0
- 2019, Grudzień27 - 0
- 2019, Listopad30 - 0
- 2019, Październik30 - 1
- 2019, Wrzesień29 - 0
- 2019, Sierpień32 - 0
- 2019, Lipiec29 - 3
- 2019, Czerwiec30 - 0
- 2019, Maj32 - 0
- 2019, Kwiecień26 - 0
- 2019, Marzec31 - 0
- 2019, Luty25 - 2
- 2019, Styczeń28 - 0
- 2018, Grudzień28 - 0
- 2018, Listopad27 - 0
- 2018, Październik26 - 0
- 2018, Wrzesień26 - 1
- 2018, Sierpień28 - 0
- 2018, Lipiec26 - 3
- 2018, Czerwiec28 - 0
- 2018, Maj29 - 0
- 2018, Kwiecień25 - 0
- 2018, Marzec27 - 0
- 2018, Luty28 - 0
- 2018, Styczeń26 - 0
- DST 227.10km
- Czas 11:50
- VAVG 19.19km/h
- VMAX 47.40km/h
- Podjazdy 1000m
- Sprzęt Fuji Touring Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Opole - Chęciny
Wtorek, 14 lipca 2020 · dodano: 10.10.2020 | Komentarze 0
Po rocznej przerwie od ostatniej wizyty na Podkarpaciu, jeden tydzień tegorocznego letniego urlopu, postanowiłem przeznaczyć na kilkudniową rowerową podróż z Opola w rejony Polski południowo-wschodniej. Tym razem zaplanowałem, że wyjadę i wrócę rowerem bez korzystania z pomocy innych środków lokomocji. Założyłem, że ewentualny przejazd pociągiem wchodzi w rachubę wyłącznie jako wariant ratunkowy - w razie jakiejś ostateczności; poważnej awarii roweru, problemów zdrowotnych, totalnego załamania pogody. Ponieważ przy takich przejazdach mam w zwyczaju wracać inną drogą niż wcześniej jechałem, postanowiłem, że w drogę na wschód przejadę przez województwo świętokrzyskie, natomiast w drodze powrotnej odwiedzę Małopolskę. Całość trasy o całkowitej długości szacowanej prze zemnie na około 1000 km, podzieliłem na 5 etapów dziennych. Aby być bardziej niezależnym obok normalnego wyposażenia zabrałem ze sobą namiot, śpiwór, materac a także dużą płachtę grubej folii - jako tymczasową ochronę roweru i dobytku na wypadek silnego deszczu.Dzień 1, etap I: Opole - Chęciny
Z Opola wyjeżdżam tuż przed godziną czwartą i kieruję się w kierunku Częstochowy. Pierwsze 100 km jadę znaną mi dobrze trasą, bo wielokrotnie już przejechaną rowerem, przez: Ozimek, Dobrodzień i Blachownie. Tuż za granicą woj. opolskiego, w miejscowości Główczyce wjeżdżam na nowo wybudowaną, elegancką, asfaltową ścieżkę rowerową prowadzącą do Ciasnej. Pierwszą, ale krótką przerwę, robię w miejscowości Zborowskie. Tam przy budynku szkoły oglądam "kolekcję" kamieni granicznych zebranych z przebiegającej tutaj przed 1939 rokiem, dawnej granicy państwowej pomiędzy Polską a Niemcami. Za miejscowością Zborowskie, na do niedawna szutrowym odcinku leśnym prowadzącym w kierunku rzeki Liswarta i dalej do miejscowości Łebki, zastaję nowy asfalt. Za Łebkami odcinek asfaltowy prowadzi do drogi krajowej, ja skręcam w leśny dukt i wybieram piaszczystą ale nieco krótszą i bez porównania spokojniejszą drogę leśną. Na tym odcinku jadę początkowo bardzo wolno, tańcząc od prawej do lewej omijając, mocno obciążonym rowerem, dziury i słabo ubite miejsca, jednak po chwili nabieram pewności siebie i jadę dużo szybszej. W pewnym momencie przednim kołem wjeżdżam na zdradliwe miejsce z luźno rozsypanego pylastego materiału, tracę równowagę i przewracam się na lewą stronę amortyzując upadek całym sobą. Gdybym miał założone zwykłe pedały typu platformy może zdążyłbym asekuracyjnie wystawić nogę, mając jednak pedały z noskami nie potrafiłem odpowiednio szybko uwolnić buta z uprzęży. Z wywrotki wyszedłem bez większych konsekwencji, może poza zdartą miejscowo skórą z lewego kolana i trochę początkowo krwawiącą raną. Rower również wydawał się wizualnie nienaruszony, poza jednym drobnym szczegółem który ujawnił się kilka dni później, w gdy byłem już w okolicach Krakowa - zablokowało mi wówczas przedni hamulec, który po zaciągnięciu nie wracał do pozycji zwolnionej. Otóż jak się wówczas okazało przyczyną tego zachowania było dostanie się do wnętrza lewej klamki, podczas owej wywrotki w lesie za Łebkami, małego okrągłego kamyczka, który siedząc w środku, w pewnym momencie podczas któregoś hamowania na dobre ją zablokował. W Blachowni ponownie zjeżdżam z asfaltu i jadę drogą szutrową przy samym zalewie rzeczki Trzepizurki. Za miejscowością Łojki planowałem pojechać na północ tak by do Częstochowy wjechać od strony Wręczycy, czyli z pominięciem bardzo ruchliwego odcinka DK46, w praktyce okazuje się jednak, że trwają tam prace drogowe i ostatecznie wjeżdżam od Częstochowy drogą krajową. Od podjazdu pod szczyt Jasnej Góry rozpoczyna się pierwsza znacząca górka. Pod Jasną Górą pustki mimo wakacyjnego okresu i przepięknej pogody. Myślę, że to następstwo tegorocznej pandemii. W równie pustej Alei NMP mijam jednak sporą grupę pieszych pielgrzymów, jak odczytałem z niesionej tabliczki, z miejscowości Rozprza. Przejazd przez Częstochowę przebiega bardzo sprawnie. Od Częstochowy fala kilku podjazdów i zjazdów ciągnie się przez około 40 km, aż do miejscowości Jaźwiny. Od miejscowości Mstów jadę drogą wojewódzką 786. Ruch na drodze zmienny. Przez dłuższą chwilę nic nie jedzie, lub przejeżdża pojedynczy samochód, po czym naraz pojawia się cała kolumna pędzących samochodów. Mimo wszystko kilometry lecą, pogoda korzystna, nastrój dopisuje, jedzie mi się dobrze. W miejscowości Św. Anna napotykam na tablicę objazdu. Próbuję rozeznać czy aby rower nie przejdzie przez plac robót. Nic z tego, trwa przebudowa mostu nad Kanałem Lodowym trzeba jechać objazdem. Kręcąc się tak w pobliżu placu robót napotykam na furtę sanktuarium św. Anny. Widzę, że drzwi świątyni są otwarte, trwa sprzątanie kościoła, korzystam z okazji i wchodzę na chwilę do środka. Po zwiedzeniu kościoła wracam na trasę. Chociaż tego nie planowałem, jadę przez Przyrów i Koniecpol. Za miejscowością Św. Anna aż do Koniecpola droga zupełnie się wypłaszacza. Za Koniecpolem wjeżdżam na drogi gminne, gdzie ruch samochodów jest naprawdę niewielki i kieruję się w stronę granicy województwa świętokrzyskiego. Po drodze w wielu miejscach mijam pasące się stada bydła, a we wsiach domy i zabudowania gospodarcze charakterystyczne już dla regionów Kielecczyzny. Województwo świętokrzyskie wita mnie drogami o rewelacyjnej nawierzchni i niemal zerowym ruchu. Początkowo zachwycam się każdym przejechanym kilometrem, aż nagle na 193 km po minięciu miejscowości Nieznanowice piękny asfalt się kończy i zaczyna się kilkukilometrowa droga po mocno zniszczonej, quasi asfaltowej nawierzchni. Tuż przed Małogoszczą krajobraz zaczyna wyraźnie się falować, pojawiają się pierwsze oznaki zbliżających się Gór Świętokrzyskich. W Małogoszczy odwiedzam rynek, który robi na mnie bardzo dobre wrażenie. Za Małogoszczą droga opada mocno w dół, w kierunku miejscowości Bocheniec. Mijam most nad strugą o nazwie Wierna Rzeka a tuż za nim znak "zakaz ruchu rowerów" zmuszający mnie do wjechania na ścieżkę rowerową, którą dostrzegam po drugiej stronie jezdni. Ścieżką rowerową poprowadzoną wzdłuż drogi wojewódzkiej 762 dojeżdżam do Chęcin - celu trasy pierwszego etapu mojej podróży. Kieruję się w stronę Zamku i rozmyślam nad miejscem do rozbicia namiotu. Ponieważ chciałbym podejść pod zamek, a nie uśmiecha mi się wdrapywać na wzgórze z rowerem, pomyślałem, że najlepszą dla mnie opcją było by rozbicie się na ogrodzonej posesji, na której mógłbym zostawić rower i bagaż. Z pomocą miłego mieszkańca Chęcin oferującego wolne pokoje, dostaję namiar na miejscową agroturystykę położoną tuż pod zamkiem, gdzie za symboliczną opłatą dostaję kawałek trawnika na którym rozbijam swój namiot i kładę się spać. Nazajutrz z rana, na lekko bez roweru udaję się na Górę Zamkową by pooglądać z bliska ruiny zamku królewskiego w Chęcinach.
Trasa: Opole - Lędziny - Chrząstowice - Dębska Kuźnia - Nowa Schodnia - Ozimek - Krasiejów - Staniszcze Małe - Myślina - Błachów - Dobrodzień - Gosławice - Główczyce - Dzielna - Ciasna - Zborowskie - Łebki - Jezioro - Puszczew - Cisie - Blachownia - Łojki - Częstochowa - Siedlec - Mstów - Zawada - Mokrzesz - Jaźwiny - Wola Mokrzeska - Knieja - Święta Anna - Przyrów - Stanisławów - Bolesławów - Podlesie - Celiny - Drochlin - Konecpol - Załęże - Rudniki - Żelisławice - Miny - Czarnca - Kąty - Wola Wiśniowa - Nieznanowice - Ludynia - Kozłów - Małogoszcz - Bocheniec - Jedlnica - Korzecko - Chęciny.
Gminy które odwiedziłem po raz pierwszy na rowerze: Przyrów, Dąbrowa Zielona, Lelów, Koniecpol, Scemin, Włoszczowa, Krasocin, Małogoszcz, Chęciny.

Jasna Góra, w tym tak ważnym w dziejach naszej Ojczyzny miejscu, krótką przerwę w trasie przeznaczam na chwilę modlitewnej zadumy.

Z pośród kilku miejskich placów, jakie było mi dane odwiedzić w pierwszym dniu mojej wycieczki, ozdobiony kwiatami rynek w Małogoszczy zrobił najlepsze wrażenie.

Po całodniowej jeździe z Opola, pierwszego dnia wieczorem dotarłem do murów królewskiego zamku w Chęcinach.
Relacja filmowa z przejechanej trasy.
Kategoria ponad 200km, VIDEO z wycieczek
- DST 92.08km
- Czas 04:21
- VAVG 21.17km/h
- VMAX 39.60km/h
- Podjazdy 299m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Po pod-opolskich lasach.
Niedziela, 5 lipca 2020 · dodano: 21.10.2020 | Komentarze 0
Upalna pogoda i ostre słońce skłoniły mnie do zaplanowania i przejechania takiej trasy, która w sposób maksymalny prowadzi przez zacienione obszary leśne. Wybrałem drogę prowadzącą wzdłuż rzeki Mała Panew i dojechałem aż do granicy miejscowości Zawadzkie.Trasa: Opole - Suchy Bór - Chrząstowice - Dębska Kuźnia - Nowa Schodnia - Ozimek - Krasiejów - Spórok - Staniszcze Wielkie - Zawadzkie - Staniszcze Wielkie - Spórok - Krasiejów - Nowa Schodnia - Dębska Kuźnia - Chrząstowice - Lędziny - Opole.

Mimo ostrego słońca i spiekoty dnia, jazda przez leśny gąszcz dający głęboki cień i kojące orzeźwienie, pozwala wygodnie wypocząć na rowerze.

Za miejscowością Staniszcze Wielkie wjeżdżam na bardzo wygodna drogę leśną, bedącą wewnetrzną droga Lasów Państwowych zamknięta dla normalnego ruchu samochodowego i jadę nią aż pod Zawadzkie.
- DST 90.38km
- Czas 04:42
- VAVG 19.23km/h
- VMAX 50.40km/h
- Podjazdy 621m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Góra św. Anny
Sobota, 4 lipca 2020 · dodano: 21.10.2020 | Komentarze 0
Sobotnia rundka na Górę św. Anny, a podczas niej podjazdy i zjazdy we wszystkich trzech wariantach szosowych, zarówno od strony wsi Wysoka, jak i ze strony Leśnicy oraz Zdzieszowic.Trasa: Opole - Kosorowice - Kamień Śląski - Siedlec - Sprzęcice - Ligota Górna - Wysoka - Góra św. Anny - Leśnica - Zdzieszowice - Góra św. Anny - Wysoka - Ligota Górna - Sprzęcice - Siedlec - Kamień Śląski - Kosorowice - Opole.

Leśnica, budynek dawnej stacji PKP przy zlikwidowanej linii Kędzierzyn-Koźle - Strzelce Opolskie - Kluczbork. Niegdyś tętniący życiem, obecnie w ruinie. Podczas pielgrzymki Jana Pawła II na Górę św. Anny w 1983 roku, na ten dworzec w kilkudziesięciu składach pociągów przyjechało tysiące pielgrzymów, którzy z tego miejsca pieszo udali się do ołtarza polowego by wziąć udział w uroczystych nieszporach z papieżem. Na pamiątkę tego wydarzenia PTTK wyznakowało szlak turystyczny (kolor czarny) im. Jana Pawła II, prowadzący ze stacji Leśnica na Górę św. Anny i dalej do Zdzieszowic.

Kilkaset metrów za tym znakiem, ustawionym przy granicy Zdzieszowic, rozpoczyna się podjazd na wierzchołek Góry św. Anny.

Jadąc w kierunku Góry św. Anny mijam zadbaną przydrożną kaplicę "Trzech Braci".
- DST 188.77km
- Czas 10:20
- VAVG 18.27km/h
- VMAX 47.70km/h
- Podjazdy 1044m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Opola w stronę Gór Opawskich
Wtorek, 30 czerwca 2020 · dodano: 19.10.2020 | Komentarze 0
Całodniowa wycieczka rowerowa z Opola w Góry Opawskie, nową drogą rowerową prowadzącą z Mosznej do Prudnika.Trasa: Opole - Przywory - Katy Opolskie - Malnia - Rogów Opolski - Gwoździce - Krapkowice - Steblów - Komorniki - Pisarzowice - Zielina - Moszna - Dębina - Krobusz - Biała - Dobroszewice - Lubrza - Prudnik - Dębowiec - Wieszczyna - Pokrzywna - Jarnołtówek - Starowice - Konradów - Głuchołazy - Bodzanów - Rudawa - Nowy Świętów - Wilamowice Nyskie - Gierałcice - Biskupów - Iława - Morów - Biała Nyska - Nysa - Wyszków Śląski - Kubice - Mańkowice - Jasienica Dolna - Budzieszowice - Łambinowice - Goszczowice - Tułowice - Skarbiszowice - Szydłów - Komprachcice - Dziekaństwo - Chmielowice - Opole.

Pierwszy przystanek na mojej trasie robię we wsi Pisarzowice, przy zabudowaniach dawnego młyna Amerykan nad rzeką Osobłogą. Ruiny te, mimo postępującego wraz z upływem lat przejmowania ich przez naturę, wciąż zachwycają swoim architektonicznym rozmachem.

Z Pisarzowic kieruję się do Mosznej, gdzie wjeżdżam na wygodną, asfaltową ścieżkę rowerową prowadzącą do Prudnika.

Za miastem Biała, przy ścieżce obszerna wiata turystyczna oraz mapa przedstawiająca przebieg całej trasy nowej ścieżki, wybudowanej w zeszłym roku, w miejscu przebiegu dawnej drogi 414. Ze względu na widoczne drzewa, droga 414 została przeniesiona na lewo od obecnej ścieżki.

Mapa obrazująca przebieg ścieżki rowerowej z Prudnika do Mosznej.

Widok ze ścieżki rowerowej w kierunku Prudnika, na horyzoncie wyraźnie już widoczne wzniesienia Gór Opawskich.

Prudnik, tablica wjazdowa do miasta.

Droga za Prudnikiem w kierunku wsi Pokrzywna, po prawej stronie kulminacja Biskupiej Kopy.

Pokrzywna to popularna wieś letniskowa, jedna z częściej odwiedzanych miejscowości wczasowych Opolszczyzny.

Pokrzywna, most nad Złotym Potokiem na linii kolejowej prowadzącej z Głuchołaz do Krnova (CZ).

Okolice wsi Skowronków, widok w kierunku Jarnołtówka na wzniesienie Biskupiej Kopy, najwyżej położonego wzniesienia na terenie woj. opolskiego, ok. 890 m n.p.m.

Krótka przerwa w centrum Głuchołaz.
Kategoria 100-200km
- DST 103.71km
- Czas 05:06
- VAVG 20.34km/h
- VMAX 56.20km/h
- Podjazdy 544m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Góra św. Anny + sprawy
Sobota, 27 czerwca 2020 · dodano: 17.10.2020 | Komentarze 0
Pierwszy dzień wakacji rozpoczął się nareszcie dobrą słoneczną pogodą, w związku z tym, po załatwieniu wszystkich sobotnich spraw, postanowiłem zrobić rekreacyjną rundkę na Górę św. Anny.Trasa: Opole - Walidrogi - Nakło - Izbicko - Otmice - Siedlec - Ligota Górna - Wysoka - Góra św. Anny - Leśnica - Góra św. Anny - Wysoka - Kalinów - Szymiszów - Sucha - Rozmierz - Grodzisko - Dołki - Borycz - Krośnica - Daniec - Dębska Kuźnia - Chrząstowice - Lędziny - Opole.

Tablica wjazdowa do wsi Góra św. Anny.

Widok z południowego zbocza wzniesienia Góry św. Anny w kierunku południowym.

Kapliczka Trzech Braci położona przy drodze zjazdowej ze szczytu Góry św. Anny w kierunku Zdzieszowic. Widoczna żółta tablica opisuje wzruszającą historię trzech braci którzy szczęśliwie wracają z rożnych dróg wojennej tułaczki i po latach spotykają się w tym miejscu.

Wnętrze kapliczki z nadgryzionym przez ząb czasu obrazem przedstawiającym scenę spotkania braci pod rozłożystym dębem.
Kategoria 100-200km
- DST 58.54km
- Czas 02:53
- VAVG 20.30km/h
- VMAX 40.80km/h
- Podjazdy 106m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Wokół Tarnowa Opolskiego po pracy
Poniedziałek, 22 czerwca 2020 · dodano: 17.10.2020 | Komentarze 0
Rundka rekreacyjna po pracy wokół Tarnowa Opolskiego.Trasa: Opole - Przywory - Miedziana - Kosorowice - Tarnów Opolski - Nakło - Grabów - Raszowa - Daniec - Dębska Kuźnia - Chrzastowice - Lędziny - Opole.

Ścieżka rowerowa prowadząca ze wsi Miedziana do miejscowości Kosorowice.

Na drodze z Tarnowa Opolskiego w stronę miejscowości Nakło.
Kategoria 50-100km
- DST 74.94km
- Czas 03:49
- VAVG 19.63km/h
- VMAX 36.60km/h
- Podjazdy 260m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
W stronę Góry św Anny po pracy.
Czwartek, 18 czerwca 2020 · dodano: 17.10.2020 | Komentarze 0
Wycieczka w stronę Góry św. Anny po pracy. Na zboczu Ligockiej Góry kamiennej usłyszałem głuchy odgłosy burzy, obróciłem się do tyłu a tam czarno. Zdecydowałem, że nie będę ryzykował wejścia w front burzowy i zawróciłem do Opola.Trasa: Opole - Kosorowice - Kamień Śląski - Siedlec - Sprzęcice - Ligota Dolna - Sprzęcice - Siedlec - Kamień Śląski - Kosorowice - Opole.

Odcinek drogi prowadzącej z Ligoty Dolnej poprzez wzniesienie Biesiec na Górę św. Anny.

Po drodze mijam malownicze zagajnik.
Kategoria 50-100km
- DST 103.15km
- Czas 04:36
- VAVG 22.42km/h
- VMAX 38.20km/h
- Podjazdy 266m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Wokół Zawadzkiego
Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 17.10.2020 | Komentarze 0
Niedzielna wycieczka rowerowa do Zawadzkiego i dalej prze Strzelce Opolskie z powrotem do Opola.Trasa: Opole - Lędziny - Chrząstowice - Dębska Kuźnia - Nowa Schodnia - Ozimek - Krasiejów - Spórok - Staniszcze Wielkie - Zawadzkie - Żędowice - Barut - Jemielnica - Szczepanek - Strzelce Opolskie - Rozmierka - Grodzisko - Borycz - Krośnica - Daniec - Chrząstowice - Lędziny - Opole.

Droga za wsią Spórok.

Przy drodze prowadzącej ze wsi Spórok do Staniszcz Wielkich, w kilku miejscach mijam interesujące leśne dukty.

W okolicach Staniszcz Wielkich zostały wyznakowane liczne szlaki rowerowe Doliny Małej Panwi.
Kategoria 100-200km
- DST 126.65km
- Czas 06:02
- VAVG 20.99km/h
- VMAX 38.00km/h
- Podjazdy 460m
- Sprzęt DIADEM
- Aktywność Jazda na rowerze
Wizyta w Białej + sprawy
Piątek, 12 czerwca 2020 · dodano: 17.10.2020 | Komentarze 0
W dzień wolny, przeznaczony na załatwienie spraw, udało mi się wygospodarować trochę czasu by odbyć ciekawą wycieczkę rowerową w celu rozpoznania nowych ścieżek rowerowych w okolicy Białej.Trasa: Opole - Przywory - Kąty Opolskie - Chorula - Malnia - Rogów Opolski - Gwoździce - Nowy Bud - Dobra - Strzeleczki - Kujawy - Zielina - Moszna - Dębina - Krobusz - Biała - Wasilowice - Grabina - Puszyna - Korfantów - Sowin - Ligota Tułowicka - Tułowice - Skarbiszowice - Szydłów - Komprachcice - Chmielowice - Opole.

W drogę do Białej pojechałem przez miejscowość Moszna, gdzie stoi zamek a właściwie pałac jak z bajki.

Wzdłuż drogi prowadzącej z Dębiny do Prudnika, przepiękne kępki czerwonych maków, układające się w naturalne bukiety.

Wzdłuż drogi wjazdowej do miasta Biała, nowa wygodna ścieżka rowerowa.

Rynek w Białej przeszedł ostatnio remont nawierzchni i robi dobre wrażenie.

Biała, wieża bramy prudnickiej której początki sięgają XIV.

Na wylocie z Białej w kierunku Prudnika, nowa długodystansowa droga rowerowa poprowadzona wzdłuż DW414. Jest to element asfaltowego szlaku rowerowego prowadzącego z Mosznej przez Białą do Prudnika. Ze względu na moje ograniczone możliwości czasowe tego dnia, w tym miejscu zakończyłem dalszą jazdę na południe i zawróciłem. W drogę powrotną do Opola wróciłem przez Korfantów i Tułowice.
Kategoria 100-200km
- DST 227.00km
- Czas 11:32
- VAVG 19.68km/h
- Podjazdy 838m
- Sprzęt Fuji Touring Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Opole - Wieluń - Opole
Sobota, 16 maja 2020 · dodano: 23.05.2020 | Komentarze 0
Wolna od zajęć sobota oraz korzystne prognozy zachęciły mnie do odbycia swojej pierwszej, w tym roku, długodystansowe wycieczki rowerowej. Tym razem postanowiłem pojechać z Opola – aż poza historyczne granice Śląska – i dojechać do miasta Wielunia. Miasto to odwiedziłem już w zeszłym roku jadąc głównie drogami krajowymi. Tym razem, aby było ciekawiej, poruszałem się drogami bocznymi – przez okoliczne wioski - jadąc szlakiem drewnianej architektury sakralnej Opolszczyzny. W drodze do Wielunia odwiedziłem też takie miasta jak Wołczyn i Byczyną, a w drodze powrotnej również Praszkę, Gorzów Śląski i Olesno. Pogoda bardzo dopisała, słońce często wyglądało z za malowniczych chmur a wiosenna przyroda, mieniąca się kolorami kwitnących pól rzepaku, soczystą zielenią drzew i łąk, stworzyła przepiękny spektakl dający dużą radość z jazdy rowerem. Jednym słowem, z wycieczki wróciłem bardzo zadowolony.Trasa: Opole - Kępa - Luboszyce - Kolanowice - Łubniany - Dabrówka Łubniańska - Jełowa - Laskowice - Tuły - Bukowo - Nowa Bogacica - Zameczek - Żabiniec - Bogacka Szklarnia - Wierzchy - Gierałcice - Wołczyn - Brzezinki - Skałągi - Rożnów - Jakubowice - Proślice - Polanowice - Byczyna - Dzietrzkowice - Węgielnica - Toplin - Skomlin - Wichernik - Chotów - Turów - Wieluń - Krzyworzeka - Ożarów - Kocilew - Wierzbie - Sołtysy - Kowale - Praszka - Gorzów Śląski - Pawłowice - Kozłowice - Boroszów - Olesno - Wachowice - Osiecko - Prusków - Zębowice - Knieja - Grodziec - Ozimek - Schodnia - Dębska Kuźnia - Chrząstowice - Lędziny - Opole.

Rożnów, grobowiec rodzinny rodu von Eben, zaprojektowany przez pruskiego architekta Karla Landhansa, znanego min z projektu Bramy Branderburdzkiej w Berlinie. Budowla pochodzi z 1780 roku. Kształt piramidy miał sprawić, by ciała złożonych tam po śmierci osób nie uległy rozkładowi.

Byczyna, zdjęcie przy tablicy wjazdowej do miasta zrobione od strony Wielunia.

Wieluń, główny cel mojej wycieczki.

Kocilewo, dawny młyn wiatrowy z poczatków XX w., odbudowany przez pobliskie muzeum w Ożarowie.
Zapraszam do obejrzenia relacji z przejechanej trasy.
Kategoria ponad 200km, VIDEO z wycieczek